W dobie rozwoju techniki, urządzenia wokół nas ulegają ciągłej modyfikacji. Producenci różnych sprzętów prześcigają się w udoskonalaniu swoich produktów. Obecnie produkty typu RTV i AGD zużywają dużo mniej energii i dają dużo więcej możliwości, jeżeli chodzi o użytkowanie.
Trend ten jest widoczny także w motoryzacji. Nowoczesne samochody naszpikowane są czujnikami oraz odbiornikami, które zużywają ogromne ilości energii. Mimo stosowania inteligentnych alternatorów połączonych z rozrusznikami, oraz akumulatorami w technologi AGM (absorbed glass mat), to producenci samochodów, nadal są zmuszenia do szukania rozwiązań, które sprawią, że samochody będę lepiej przystosowane na duże niedobory prądu.
Jednym z ciekawszych rozwiązań tego problemu, jest technologia diod LED. Diody LED kojarzą się nam głównie z żarówkami w naszych domach, a jednak są one także wykorzystywane w motoryzacji. Obecnie niektórzy producenci samochodów wyposażają swoje samochody w reflektory FULL LED czy innego rodzaju żarówki samochodowe LED, które nie dość że, dużo lepiej oświetlają drogę, to do tego potrzebują dużo mniej energii. Warto dodać, że jedna żarówka samochodowa H7 zużywa od 55W prądu na godzinę, a reflektor w technologi LED dziesięć razy mniej. Widać więc wyraźne, że technologia ta daje dużo korzyści. Technologia stosowana w nowych samochodach jest bardzo atrakcyjna dla użytkowników, co jednak z samochodami starszego typu? Najprostszą i zarazem najskuteczniejszą metodą jest zamontowanie żarówek LED w naszym samochodzie.
Żarówki samochodowe LED i zasilacz LED dobrej jakości, możemy zakupić już za nieco ponad sto złotych. Są one kompatybilne z instalacją w naszym samochodzie, a ich zastosowanie poprawia bezpieczeństwo i zarazem zmniejsza zużycie prądu, co wpływa realnie także na zużycie paliwa.